Nasi strażacy też nie próżnują. W grudniu w wyremontowanej sali zawisła na ścianie drewniana, oszklona i oświetlona gablota na sztandar. Są też półki, na których będą postawione trofea strażackie oraz zawisną ważne sztandarowe dokumenty: akt nadania sztandaru oraz listy gratulacyjne. Cała jedna ściana należeć będzie do strażaków.

W ostatnich dniach grudnia zostało także zakupionych 6 szt. pachołków drogowych za 200 zł w ramach nagrody wywalczonej przez młodzików i seniorów w zawodach gminnych.

Przełom roku to rozprowadzanie wśród mieszkańców kalendarzy strażackich. Akcja ta udała się nadzwyczaj dobrze. Zakładany był zakup 2 kpl rękawic PROLINE , a nasze młode strażaczki: Wiktoria i Jessica nazbierały kwotę 797 zł i to pozwoli na zakup aż 4 par. Rękawice te kosztują od 180-200 zł i będą zakupione w najbliższych dniach. Na wyposażeniu naszej jednostki nie ma ani jednej takiej pary, a potrzebne jest 6 kpl. Dzięki Wam i Waszej hojności już będą 4 kpl.

Sprzęt i wyposażenie strażackie jest bardzo drogie , bo wszystko musi być z atestami, ale też na bezpieczeństwie tych ,którzy ratują nasze życie i mienie nie warto oszczędzać.

Sama byłam świadkiem jak we wrześniu płonęła u nas stodoła, na samym początku byłam przy strażypatrząc z dala na płomienie wydobywające się z budynku, ale to było nic wobec tego jak pojechałam do strażaków o 21.00 pomóc przy wydawaniu posiłku. Tam z bliska- to trzeba było zobaczyć. Niesamowity palący w oczy dym, błoto i wybuchający co chwilę ogień jak ruszyli kolejne bale. Wierzcie akcje z daleka wyglądają zupełnie inaczej niż z bliska.

Jednostka nasza potrzebuje jeszcze dużo drobnego sprzętu ,ale strażacy robią wszystko ,żeby jak najwięcej go pozyskać.

Wiosną po raz czwarty już przyjadą do Was prosić o złom, za który będą dalej wyposażać swoją jednostkę. Dlatego proszę, jeżeli możecie zostawcie znowu dla nich to co macie wyrzucić. Dla strażaków są to ogromne pieniądze.