Stoją ciche, ubogie ,samotne, wręcz bezbronne, nagie
Odsłaniają swoją dobroć nasycone modlitwą
Nie krzyczą wystrojem, bo go nie mają
Wiatr z nimi rozmawia. Najlepiej im na wsi ….bo wtopione w krajobraz ….
Kapliczki – te wspaniałe perełki, małe arcydzieła na stałe wpisane w krajobraz wiejski. Dobrze ,że są . Przeważnie niewielkie, skromne, często bardzo zniszczone upływającym czasem. My w pogoni życia , braku czasu często nie zastanawiamy się po co stoją , w jakiej intencji zostały postawione.Po prostu są…. W Rzędowicach taką piękną choć w ostatnich latach bardzo zaniedbaną małą kapliczką jest kapliczka św. Jana
Kapliczka św. Jana przy ulicy Długiej , w pobliżu drogi powiatowej Rzędowice -Klekotna została wybudowana w 1918 r. Jej fundatorem był Anton Brysch (1874-1947). Jest kapliczką wotywną za szczęśliwy powrót z 1- szej wojny światowej. Budowniczym był p. Czaja z Dobrodzienia. W roku 1986 kapliczka chyliła się ku upadkowi-stała tylko na 3 cegłach. Wtedy to z inicjatywy sołtysa Pawła Niesłonego i mieszkańców zapadła decyzja o jej odbudowie. Pan Jan Jastrzembski z klinkierowej cegły na wzór istniejącej na nowym fundamencie wymurował nową. Przez kilkanaście lat opiekunką kapliczki była p. Zofia Pietruszka.
W tym roku wykonaliśmy nowy daszek z palonej dachówki ,żeby woda nie wdzierała się do wnętrza i nie uszkadzała dalej i tak już mocno zniszczonej kapliczki. W ostatnich dniach co bardzo cieszy mieszkańcy Pustkowia postanowili poczynić prace porządkowe przy kapliczce. Została wyłożona wokół kostka brukowa oraz będzie odnowione wnętrze . Kapliczka św. Jana jest piękną przydrożną perełką, szczególnie dla nas mieszkańców . Dlatego chwała tym , którzy zajęli się jej odbudową i teraz renowacją. „ Święty JON został ocalony od zapomnienia”
Comments are closed