A gdy zabłyśnie gwiazda w błękitnej dalekości. Będziemy z sobą dzielić Opłatek – chleb Miłości.

A łamiąc okruch biały, wśród nocy świętej ciszy, niechaj się serca nasze jak dzwony rozkołyszą.

Oto już cud się spełnia, już biją w niebo dzwony. o witajże nam, Jezu w Betlejem narodzony.

Rozwarły się niebiosa, już kolęd płyną dźwięki, o witajże nam, witaj, Jezuniu malusieńki.

Tradycyjnie w czwartą niedzielę Adwentu nasza Mniejszość Niemiecka i Stowarzyszenie  wspólnie zorganizowały spotkanie opłatkowe dla swoich członków oraz zaproszonych gości. W tym roku wielką radość sprawiły nam nasze małe dzieci, które w pięknych strojach przedstawiły historię Narodzenia Dzieciątka. Był Józef i Maryja, byli i pasterze i trzej królowie, były aniołki i dziewczyny , które grały na instrumentach .  Dodatkowo po powitaniu przez prezesów organizacji Panią Elę i Edytę dwa wiersze w języku niemieckim wyrecytowała Klaudia Sklorz, zaś na koniec   przypomnieliśmy sobie w wierszu „ Puste miejsce: o tym co najważniejsze w tych świętach, czyli rodzinnej atmosferze i tradycjach wigilijnego wieczoru. Po moim wierszu jeszcze razem z Jessicą zaśpiewałyśmy wzruszającą piosenkę „ Kolęda dla nieobecnych”.Po życzeniach i połamaniu się opłatkiem spędziliśmy popołudnie przy stołach zastawionych słodkościami w miłej atmosferze .

Składamy serdeczne podziękowania wszystkim , którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do organizacji spotkania opłatkowego: wielkie brawa dla Moniki Speil za  scenariusz jasełkowy i piękne przygotowanie maluszków, jeszcze większe brawa dla małych aktorów. Rodzicom, dziadkom  naszych małych artystów za poświęcony czas , gdy przychodzili z nimi na próby. Wszystkim , którzy zorganizowali całą, ale jakże ważną resztę : Pani Eli i Marianowi Sacha , P. Łucji Kurc, Edycie Wonsik,Jessice i Norbertowi Wildau, Wiktorii Dylka, Klaudii Krafczyk.Na koniec napiszę ,że sołtys też trzymał rękę na pulsie.

Wszystko wyszło pięknie i cieszy to ,że nasi mieszkańcy zawsze z radością  uczestniczą w tym spotkaniu.To niedziela która tylko małym kroczkiem dzieli nas od  świąt, gdzie można na chwilę zwolnić przedświąteczne tempo , ale przede wszystkim spotkać się i porozmawiać w znajomym gronie.