Szanowni mieszkańcy to nie będzie miły tekst, ale taka jest rola sołtysa. Czasami miarka się przebiera.Być może nie o tym powinno się pisać , ale ja tę stronę traktuję jak źródło komunikacji z Wami i przede wszystkim dla Was , abyście na bieżąco wiedzieli co się w sołectwie dzieje. Wiem ,że wielu śledzi te wiadomości i o to chodzi.
Otóż w nocy z piątku na sobotę została spuszczona woda z naszego zbiornika przeciwpożarowego. Osoba , która to zrobiła wyrwała belki , zabrała je ze sobą i woda obniżyła się w stawie o co najmniej 60 cm. Staw to nie jest ozdoba wsi- TO JEST ZBIORNIK PRZECIWPOŻAROWY- który w każdej chwili może każdemu z nas uratować dobytek. Jak w 2012 roku we wrześniu płonęły bale słomy Państwa Zając to zbiornik przez straże został wypompowany prawie do zera. Ta woda nie jest potrzebna dla naszej straży , tylko do akcji wszystkim jednostkom, które przyjechałyby wezwane do pożaru.