W dniach od 18.10.2016 do 22.11.2016 nasze Koło DFK zorganizowało kurs języka niemieckiego. Kurs odbywał się 2 razy w tygodniu, w  sumie 24 godziny lekcyjne, a uczestniczyło w nim 9 osób
(wg. wytycznych TSKN Opole).

Na kursie opanowaliśmy umiejętność opowiadania o sobie, o swojej rodzinie, zadawania pytań. Zapoznaliśmy się również ze słownictwem powszechnego użytku oraz z załatwianiem różnych spraw w różnych instytucjach. Oprócz nauki kurs był również okazją do spotkania się mieszkańców wioski. Poniżej kilka zdjęć z naszych zajęć.

IMG_3765 IMG_3756 20161108_170846 20161108_170741

 


08.12.2016 na Górze św. Anny ( Annabergu), miejscu szczególnym dla wielokulturowości, bo łączącym Niemców ,Polaków i Ślązaków odbyła się piękna uroczystość tzw Mosty Dialogu .Jest to plebiscyt promujący wielokulturowość województwa opolskiego organizowany przez Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej oraz Samorząd Woj.Opolskiego

 W uroczystości rozdania prestiżowych nagród ,, Mosty Dialogu” wzięły udział 2 osoby z naszego Koła DFK : przewodnicząca Pani Elżbieta Sacha i skarbnik Eugeniusz Sklorz.

Nagrody przyznawane są co 3 lata, w trzech kategoriach:

– Instytucje(Institutionen)

– Organizacje pozarządowe (Nichtregierungsorganisationen)

– Ludzie (Manschen)

oraz przyznawana jest nagroda specjalna ,,Złote Mosty Dialogu”, którą w tym roku otrzymała Polsko-Niemiecka Współpraca Młodzieży (Deutsch – Polnische Jugendwerk).

5849b0a397821_o,size,1068x623,q,71,h,a261a2 IMG_3808


 

Drodzy mieszkańcy , odwiedziny kolędowe w Rzędowicach Proboszcz zaplanował na czwartek 29.12.2016 r. od godz.10:00. Tak jak w latach ubiegłych pójdą 3 kolędy. Po księży należy podjechać przed  godz.10:00

Rodziny w tym roku goszczące księży to :

rodz. Speil z ul. Leśnej

rodz. Kurc z ul. Górnej

rodz. Brzezina z ul. Wolnej

 


 

W mroźną noc grudniową, wśród śnieżnej zamieci,para reniferów z nieba do nas leci

Ciągną piękne sanie w złocistym zaprzęgu, a w saniach Mikołaj i worek prezentów.

Święty Mikołaju na Ciebie czekamy, przez okno zmarznięte ciągle wyglądamy.

Przyjdź do nas w gościnę szczerze zapraszamy, wierszyk Ci powiemy, piosenkę zaśpiewamy.

I Mikołaj przyjechał… i rzeczywiście były wierszyki i piosenka, były też paczki ze słodyczami od Mikołaja, który odwiedził dzieci członków Stowarzyszenia i Mniejszości Niemieckiej w poniedziałek 05.12.2016 r. Mikołaj obdarował słodyczami 28 dzieciaków .

Więcej



 

W ostatnim miesiącu  jednostka z Urzędu Gminy otrzymała 8 szt nowych węży strażackich.          

W przyszłym tygodniu w Opolu zostaną zakupione 2 szt pasów bojowych – to za kupon, który otrzymała MDP za udział w zawodach sportowo- pożarniczych.

Wstępnie jest już zaprojektowany wzór kalendarza strażackiego. Jessica i Wiktoria tak jak w ubiegłych latach będą go  rozprowadzały wśród mieszkańców pod koniec grudnia.

A na co będą zbierać? Jeszcze dokładnie nie wiadomo, ale być może będą to nowe drzwi do straży, które najprawdopodobniej będzie trzeba zamontować z boku straży. A dlaczego ?

Na razie cichutko Wam zdradzę ,że Zarząd jednostki czyni starania o zakup nowszego, większego wozu z większą ilością wody.

….I jeszcze Wam powiem ,że na chwilę obecną wszystko idzie w dobrym kierunku.

Trzymajmy za nich kciuki, by im się udało .

 


 

W 2015 r. na zebraniu wiejskim zdecydowaliśmy przeznaczyć cały fundusz sołecki na wykonanie projektu i oświetlenia w ilości 10 lamp wzdłuż ul. Bzionkowskiej oraz w kierunku na Bielowiec.

Około miesiąca temu na 7 istniejących już słupach zostały zamontowane lampy, zaś w ciągu ostatnich 5  dni Firma Epolbud – Piotra Wysockiego postawiła od podstaw ostatnie 3. 

Na ul. Bzionkowskiej będzie 8 lamp, kolejna rozświetli skrzyżowanie , a ostatnia będzie świeciła przy posesji Państwa Grohs.

Z funduszu przeznaczyliśmy na to kwotę 19 790,72. Resztę dołożył Urząd Gminy.

Teraz już tylko czekamy na ruch ze strony zakładu energetycznego, który podłączy prąd. Wierzę ,że do końca roku  lampy będą świecić.

 

DSC08226 DSC08227 DSC08228 DSC08243 DSC08244

…a na przyszły rok będziemy rozświetlać Pustkowie.


 

Na sam początek przeczytajcie sobie list- świadectwo posłania, czyli co skłoniło Klaudię do wyjazdu na misje.

Chcę się z Wami podzielić ostatnimi wydarzeniami mojego życia, które z zewnętrznego punktu widzenia może wyglądać tak, jakby stanęło na głowie, ale ja wiem, że dopiero teraz zaczynam stawać na nogach. Ostatnie 3 lata spędziłam w Wiedniu pracując i studiując. Było to bardzo piękne doświadczenie życiowe: nauka samodzielności, języka, nawiązanie nowych, pięknych przyjaźni, podróże, spojrzenie na moją rodzinę z dystansu.

Nie oddałabym tego czasu za nic w świecie.. Nie brakowało mi przez te lata niczego: przyjaciół, wolnego czasu, rozrywek, możliwości odwiedzania domu i rodziny, nowych doświadczeń, podróży…Robiłam to, na co miałam ochotę, a raczej uciekałam od tego, na co ochoty nie miałam. Mieszkałam przez ten cały czas sama, więc nie było to trudne. Chciało mi się gotować, to gotowałam, nie chciało, to kupowałam coś gotowego. Chciałam pobyć sama to siedziałam w mieszkaniu, chciałam z kimś pogadać, to spotykałam się ze znajomymi, a jak zatęskniłam za domem to przyjeżdżałam na weekend.

Więcej


 

… kolorowe mazaki, długopis, nożyczki, klej  i ksero rozgrzane do czerwoności…

… ponad  100 godzin listopadowych dni…. 140 stron A4…

Przez miesiąc nie pisałam nic na nasza stronę, ale to nie znaczy ,że była nuda. Otóż listopad to był dla mnie bardzo jak nie najbardziej pracowity miesiąc w całej kadencji sołtysa, z mnóstwem poświęconych godzin nad laptopem i nad piękną wiśniową księgą o nazwie KRONIKA.

W każdej straży powinna być taka księga, u nas też była , bo została zakupiona w 2012 roku z okazji nadania jednostce sztandaru, jednak poza krótkim 3 stronicowym wpisem historii OSP nic więcej nie było. Dwa lata temu po cichu planowałam tę księgę poprowadzić, jednak zawsze nie było wystarczająco dużo czasu , by się do tego zabrać.

… ale jak się w domu ma strażaka, który pięknie prosi, to nie sposób odmówić. Nie potrafię pracować w wolnej chwili, bo podobno w tym czasie miałam ją tworzyć, ja zarywam wieczory i jak się już za coś zabieram, to robię to w najkrótszym możliwym czasie.

Więcej


 

Każdego roku o tej samej porze ,na podwórko sołtysa przywożone jest zboże

Są też ziemniaki workowane i ogórki w słoikach pozaprawiane.

Sołtys to tylko magazynuje, bo przecież nie dla siebie to potrzebuje.

Klerycy z Opola po to przyjeżdżają i wszystkie dary  do siebie zabierają.

W tym roku były też pieniądze i  kawa oraz dynia formatu wielkiego, 

a wszystko to podarowane z serca szczerego.

 

 W imieniu przedstawicieli Seminarium w Opolu oraz naszego Proboszcza -księdza Piotra składam wszystkim mieszkańcom, którzy przekazali dary serdeczne Bóg  zapłać.

 „Miarą Twojego człowieczeństwa jest wielkość Twojej troski o drugiego człowieka”

(Ks. Mieczysław Maliński).

… a  przekazaliśmy :

 12 worków zboża, 9 worków ziemniaków, dynię , ogórki, 1,5 kg kawy i 410 zł.

DSC08211 DSC08210  DSC08209